The hard life of a red cat
Tak dobrze pamiętasz, że do zrobienia dobrej fotki potrzeba aparatu, odpowiedniego światła i ciekawego kadru. Tak ale nie pisałem jeszcze o czasoprzestrzeni. To termin który (podobno) w wojsku oznaczał kapanie dołu stąd aż do wieczora. Co ma do tego fotografia? Tak ma. Gdy robisz zdjęcia komuś/czemuś co się rusza to musisz trafić w odpowiednią czaso-przestrzeń. Z tym rudym kotem nie było ciężko. Był wczesny ranek, a ten kot był wyjątkowo zmęczony życiem i nie miał ochoty nawet choć trochę się poruszyć. Tak powstało zdjęcie: Ciężkie życie rudego kota
Sławomir Mazur
Moja pasja do fotografii pojawiła się już w szkole podstawowej. Pierwszą kamerą była Smiena. Potem był Zenit 11 i pierwsze zdjęcia, na które zarobiłem pieniądze. Przed laty trzeba było dużo wysiłku, aby robić zdjęcia, bo mała fotograficzna ciemnia znajdowała się w łazience, a zdjęcia można było robić w nocy, gdy inni spali. Dziś fotografia nie wymaga tyle wysiłku, chyba że trzeba wstać w lecie po 3 nad ranem, aby iść na wschód słońca :)