
W oczekiwaniu na wschód słońca
24 września 2018
Sławomir Mazur
Moja pasja do fotografii pojawiła się już w szkole podstawowej. Pierwszą kamerą była Smiena. Potem był Zenit 11 i pierwsze zdjęcia, na które zarobiłem pieniądze. Przed laty trzeba było dużo wysiłku, aby robić zdjęcia, bo mała fotograficzna ciemnia znajdowała się w łazience, a zdjęcia można było robić w nocy, gdy inni spali. Dziś fotografia nie wymaga tyle wysiłku, chyba że trzeba wstać w lecie po 3 nad ranem, aby iść na wschód słońca :)

Poprzedni
Wiejska chata

Nowsze
Tokarnia. Wiejskie chaty
Zobacz również

Jesienne Pieniny
2 listopada 2018
Mój blog 36 Rodzina w czasach zarazy. Dzień 7
22 marca 2020