
Nida w bajecznych barwach
27 stycznia 2020
Byłem, widziałem, aparat “przypadkiem” miałem to Wam pokazuję
słonecznego dnia
[//]:# (!steemitworldmap 50.684527 lat 20.441478 long d3scr)
Sławomir Mazur
Moja pasja do fotografii pojawiła się już w szkole podstawowej. Pierwszą kamerą była Smiena. Potem był Zenit 11 i pierwsze zdjęcia, na które zarobiłem pieniądze. Przed laty trzeba było dużo wysiłku, aby robić zdjęcia, bo mała fotograficzna ciemnia znajdowała się w łazience, a zdjęcia można było robić w nocy, gdy inni spali. Dziś fotografia nie wymaga tyle wysiłku, chyba że trzeba wstać w lecie po 3 nad ranem, aby iść na wschód słońca :)

Poprzedni
Mój blog Odcinek 25 Niepokonane drzewo

Nowsze
W meandrach Nidy
Zobacz również

Rynek w Sandomierzu
23 maja 2019
Inny świat
24 czerwca 2018