
Trzciny we mgle
2 sierpnia 2018
Sławomir Mazur
Moja pasja do fotografii pojawiła się już w szkole podstawowej. Pierwszą kamerą była Smiena. Potem był Zenit 11 i pierwsze zdjęcia, na które zarobiłem pieniądze. Przed laty trzeba było dużo wysiłku, aby robić zdjęcia, bo mała fotograficzna ciemnia znajdowała się w łazience, a zdjęcia można było robić w nocy, gdy inni spali. Dziś fotografia nie wymaga tyle wysiłku, chyba że trzeba wstać w lecie po 3 nad ranem, aby iść na wschód słońca :)

Poprzedni
Czerwono na Ponidziu

Nowsze
Łopuszno - zachód słońca
Zobacz również

Mój blog Odcinek 15 Superman na miarę naszych czasów
29 czerwca 2019
Cloudy sunrise over the Baltic Sea
18 czerwca 2018