
Świętokrzyskie pola vol.7
28 kwietnia 2020
Sławomir Mazur
Moja pasja do fotografii pojawiła się już w szkole podstawowej. Pierwszą kamerą była Smiena. Potem był Zenit 11 i pierwsze zdjęcia, na które zarobiłem pieniądze. Przed laty trzeba było dużo wysiłku, aby robić zdjęcia, bo mała fotograficzna ciemnia znajdowała się w łazience, a zdjęcia można było robić w nocy, gdy inni spali. Dziś fotografia nie wymaga tyle wysiłku, chyba że trzeba wstać w lecie po 3 nad ranem, aby iść na wschód słońca :)

Poprzedni
Świętokrzyskie pola vol.6

Nowsze
Świętokrzyskie pola vol.8
Zobacz również

Wieczorne mgły
24 maja 2022
Mój blog. Odcinek 3 – więcej słońca
6 czerwca 2019