
Świętokrzyskie pola vol.4
26 kwietnia 2020
Słynne świętokrzyskie pasiaki, a może szachownice 😉
Sławomir Mazur
Moja pasja do fotografii pojawiła się już w szkole podstawowej. Pierwszą kamerą była Smiena. Potem był Zenit 11 i pierwsze zdjęcia, na które zarobiłem pieniądze. Przed laty trzeba było dużo wysiłku, aby robić zdjęcia, bo mała fotograficzna ciemnia znajdowała się w łazience, a zdjęcia można było robić w nocy, gdy inni spali. Dziś fotografia nie wymaga tyle wysiłku, chyba że trzeba wstać w lecie po 3 nad ranem, aby iść na wschód słońca :)

Poprzedni
Świętokrzyskie pola vol.3

Nowsze
2 komentarze
Viola
Piękne zdjęcie. Tak właśnie pamiętam te pola, śpiew Skowronka, zapach trawy…
Sławomir Mazur
Są takie miejsca gdzie lubimy wracać, bo wciąż żyją w nas wspomnienia