
Pieniny. Dunajec
23 października 2018
Sławomir Mazur
Moja pasja do fotografii pojawiła się już w szkole podstawowej. Pierwszą kamerą była Smiena. Potem był Zenit 11 i pierwsze zdjęcia, na które zarobiłem pieniądze. Przed laty trzeba było dużo wysiłku, aby robić zdjęcia, bo mała fotograficzna ciemnia znajdowała się w łazience, a zdjęcia można było robić w nocy, gdy inni spali. Dziś fotografia nie wymaga tyle wysiłku, chyba że trzeba wstać w lecie po 3 nad ranem, aby iść na wschód słońca :)

Poprzedni
Chęciny zupełnie z innej strony

Nowsze
Jesień idzie
Zobacz również

Mój blog odcinek 6 Komary a sprawa polska
11 czerwca 2019
Święty Krzyż o wschodzie słońca
7 czerwca 2018