Blog

Mój blog Odcinek 30 Korona wirus

Europa i Azja żyją Wirusem Korona. Coraz więcej ofiar, coraz szerszy zasięg oddziaływania… wydaje się, że zagrożenie Twoje i moje jest coraz bliżej… Mógłbym coś na ten temat napisać. Zastanowić się skąd ten wirus się wziął. Podzielić się wątpliwościami jakie snują po cichu komentatorzy: czy to robota samych Chińczyków, czy może Big brat zza oceanu maczał w tym ręce, a może że jest to kara Boża za homoseksualizm (także w Kościele) i upadek moralny współczesnych ludzi. Może i ciekawe byłyby napisane tutaj słowa. Pewnie dorobiłbym się nowych zwolenników i zagorzałych przeciwników, ale (podobno to co po „ale” jest najważniejsze) obiecałem sobie kiedyś nie zabierać głosu jak na czymś się nie znam…

 

 

Zatem skąd taki tytuł? W Kielcach, moim mieście, od 1973 roku działa klub MKS Korona Kielce. Działa z różnymi efektami. Bywała III, II, I liga. Ostatnio mamy u nas ekstraklasę 🙂 Dziękuję za gratulacje i wyrazy zachwytu. No właśnie. Jednak znający się nieco na piłce nożnej wiedzą, że Koroniarzom w tym sezonie idzie słabo. Lekarstwem miał być trener Smyła. Piłkarze zaczęli tworzyć zgrany zespół i widowiskowo grać w piłkę. Jednak to niestety nie zatrzymało napastników innych drużyn. Postanowiono sięgnąć po sprawdzony antybiotyk – Macieja Bartoszka. Teraz wypada poczekać, kiedy i czy w ogóle zadziała to leczenie… Po pierwszej dawce jest nadzieja. Korona odbiła się od dna.

PS

Teraz w obliczu zagrożenia  Koronawirusem ekstraklasa pauzuje. Jak długo? Jak zakończy się ten dziwny sezon? Czy Korona się utrzyma?

16 marzec 2020

Moja pasja do fotografii pojawiła się już w szkole podstawowej. Pierwszą kamerą była Smiena. Potem był Zenit 11 i pierwsze zdjęcia, na które zarobiłem pieniądze. Przed laty trzeba było dużo wysiłku, aby robić zdjęcia, bo mała fotograficzna ciemnia znajdowała się w łazience, a zdjęcia można było robić w nocy, gdy inni spali. Dziś fotografia nie wymaga tyle wysiłku, chyba że trzeba wstać w lecie po 3 nad ranem, aby iść na wschód słońca :)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *