MÓJ BLOG 58 ZMARTWYCHWSTANĄ

Niedawno na pogrzebie słyszałem niezwykłe słowa:
Pod każdym krzyżem z cmentarza jest nadzieja zmartwychwstania.

Przeżywamy dzisiaj dzień pamięci o wszystkich osobach w historii, którym śmierć zakończyła życie na ziemi. Różne to były historie. Niektórzy umierali na wojnach, inni w okrutnych męczarniach. Były śmierci jako konsekwencje chorób, wypadków, nieszczęścia, przypadku… Wiele z tych osób nie było gotowych na umieranie (jeżeli w ogóle można być na to gotowym), wiele z tych osób nie było pojednanych ani z Bogiem ani z innym człowiekiem. Dzisiaj potrzebują naszej modlitwy, nawet tej krótkiej, nawet tej niedbałej, KAŻDEJ MODLITWY…
Zatrzymuję się dzisiaj nad grobami młodych ludzi, tych którzy umarli o wiele za wcześnie. Myślę też o tych, którzy odebrali sobie życie i jest mi bardzo ciężko… ale wiem, że ich wieczność zależy od Boga, który jest Miłością.

Dzisiaj, w Dzień Zaduszny, słyszymy w drugim czytaniu z 2 Listu św. Pawła do Koryntian: „W Chrystusie wszyscy będą ożywieni, lecz każdy według własnej kolejności. Chrystus jako pierwszy, potem ci, co należą do Chrystusa, w czasie Jego przyjścia. Wreszcie nastąpi koniec, gdy przekaże królowanie Bogu i Ojcu. Trzeba bowiem, ażeby królował, aż położy wszystkich nieprzyjaciół pod swoje stopy. Jako ostatni wróg, zostanie pokonana śmierć”.
A w Ewangelii św. Łukasza, która mówi o śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa usłyszymy: „«Dlaczego szukacie żyjącego wśród umarłych? Nie ma Go tutaj; zmartwychwstał»”.

Zatem w nadziei zmartwychwstania proszę Cię dzisiaj (od dzisiaj) o modlitwę za zmarłych. Niech to będzie chociaż Ojcze nasz i Wieczny odpoczynek racz im dać Panie…

Błogosławieni, którzy pomagają duszom w czyśćcu, bo ich droga do Nieba będzie prostsza.

2 listopada 2022