Mój blog (54) Dzień Kobiet

Nie przeszkadza mi, że ten dzień to „zasługa” komunistek i komunizmu. Dobrze widzieć długie kolejki, samych mężczyzn, stojących przed kwiaciarniami. I choć nie przepadam, za robotniczym klimatem tego święta: goździk, rajstopy i świętowanie zakrapiane alkoholem, to jestem zdania, że takie święto być powinno. Po co? By przypomnieć Paniom jakie zajmują miejsce w życiu facetów. ??? Być może tutaj odezwą się przeciwniczki patriarchalnej wizji społeczeństwa. Dla tych wyzwolonych do granic absurdu, katolicka wizja kobiecości to gary, naczynia i służba szowinistycznym samcom. Nic bardziej absurdalnego – nie ma takiej wizji roli kobiet w świecie chrześcijańskim. Głoszący takie kłamliwe teorii niech może spojrzą jak traktuje się kobiety w innych religiach. Niech skierują swój wzrok na Indie gdzie urodzenie dziewczynki to przekleństwo dla rodziny, czy na kraje gdzie zwierzęta są cenniejsze od żony (w żadnym wypadku nie chce mi się żartować). Może tam powinno się rozpocząć starania nie o równe prawa, ale w ogóle o prawa kobiet.

Nie, nie zapomniałem

Kobieto, żono, mamo, siostro, koleżanko. Jesteś piękna, jesteś ważna, jesteś dobra. Jesteś piękna, gdy inaczej, bardziej kolorowo i uczuciowo odbierasz ten świat. Jesteś ważna, bo swoją obecnością dajesz temu światu więcej radości i światła. Jesteś dobra – jeżeli obdarzasz miłością, jesteś sobą i nie próbujesz konkurować z facetami.

I na koniec smutna refleksja. Płakać się chce, gdy niektóre panie jako główne swoje prawo podają możliwość zabijania swoich dzieci…

8 marca 2021