Mój blog (42) Panie, Panie

(zdjęcie z internetu)

 

Czwartek, prawie piątek, pierwszy piątek niebawem.
Niebawem też koniec roku – tego 2020. Zapamiętamy go na długo. Kataklizmy, wojny, pandemie. Strach przed drugim człowiekiem…
Niebawem nowy 2021 rok. Czy już się trzeba bać?

Można, ale niezawodny, adwentowy Izajasz stanowczo wykrzykuje –

Złóżcie nadzieję w Panu na zawsze, bo Pan jest wiekuistą skałą! (Iz 26)

Do tego psalmista dodaje z optymizmem:

Dziękujcie Panu, bo jest dobry, bo Jego łaska trwa na wieki.
Lepiej się uciekać do Pana, niż pokładać ufność w człowieku.
Lepiej się uciekać do Pana, niż pokładać ufność w książętach. (Ps 118)

Łatwo mówić. Książęta tego świata wydają się atrakcyjniejsi. Dobrze jest pobyć w cieniu celebrytów i tych ważnych. Będę się mógł pochwalić, że stałem obok, że spojrzał na mnie, że jest moim znajomym na TikToku, czy faceboq. To prawie jakbym ja był znany, może mnie też będą uwielbiać, może zostanę idolem. Będą mi „panie, panie” mówili 🙂

zaczynam się rozkręcać, a tu Ewangelia ….

Jezus powiedział do swoich uczniów:

«Nie każdy, kto mówi Mi: „Panie, Panie!”, wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie. (Mt 7)

Jak to? Nie będę celebrytą i idolem? Gadanie i kadzenie nie wystarczy? Tylko ten kto wypełnia wolę Bożą, wejdzie do królestwa niebieskiego…

 

Zatem czuwajcie i działajcie

3 grudnia 2020