Blog

Mój blog 32. Głupota w czasach zarazy. Dzień 3

Nie, nie będę pisał o zdobywcach papieru toaletowego, ani o korona party we Wrocławiu, choć to też przejawy głupoty. Dzisiaj o poważniejszym wydarzeniu, które miało miejsce w Kielcach.

Nie żyje ceniony lekarz, zarażony koronawirusem, który prawdopodobnie nie wytrzymał krytyki… Prawdopodobnie do tragedii doprowadziły komentarze w lokalnych mediach i internecie. Dramat, nie potrzebna śmierć…

Pytam tych, którzy na różnych forach komentują bieżące wydarzenia i zachowania innych. Jakim prawem obrażacie i poniżacie? Jakim prawem wydajecie wyroki i oceniacie nie znając całej prawdy? Kto dał wam prawo do używania obelg i wulgaryzmów? I wiecie co – dlaczego nie macie odwagi podpisać się z imienia i nazwiska???? Przecież (chyba) nie wstydzicie się swoich opinii, które wyrażacie??

Często powielamy i wrzucamy w internet informacje nie sprawdzone, bo akurat uderzają w tych którzy nam nie pasują. Szczycimy się publikowaniem na naszych facebooku bzdur gatunku „Nie lubię rządualebardziejTuska”, „Polska antyjakaśtamalbowręczprzeciwnie”. W ten sposób zachęcamy do nienawiści, ośmieszania, czy wreszcie udostępniamy kłamstwa, oszczerstwa i fałsz. Uderzamy w konkretnego człowieka, jego rodzinę, dzieci. Mało mamy problemów w czasach zarazy? Polacy, Rodacy reagujmy jeżeli widzimy, że ktoś taki syf udostępnia. Zgłaszajmy administratorom (każde forum, strona, medium społecznościowe ma takich gości na „stanie”) każde obrażanie i sianie nienawiści. Nie bądźmy obojętni. Walczmy z fałszem i złem wszelkimi dostępnymi środkami

PS

Mam nadzieję, że nikogo nie obraziłem tym wpisem. Chciałem tylko zachęcić do myślenia i rozwagi

18 marca 2020

Moja pasja do fotografii pojawiła się już w szkole podstawowej. Pierwszą kamerą była Smiena. Potem był Zenit 11 i pierwsze zdjęcia, na które zarobiłem pieniądze. Przed laty trzeba było dużo wysiłku, aby robić zdjęcia, bo mała fotograficzna ciemnia znajdowała się w łazience, a zdjęcia można było robić w nocy, gdy inni spali. Dziś fotografia nie wymaga tyle wysiłku, chyba że trzeba wstać w lecie po 3 nad ranem, aby iść na wschód słońca :)

Jeden komentarz

Skomentuj jadwinia Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *